na nartach, ale nie mogła zahamować, więc tylko zawołała na cały głos:
– Jaaadę!
Dzięki temu wszyscy zdążyli odskoczyć na boki. Mela jednak straciła równowagę i przewróciła się, a jej narta utknęła pionowo w śniegu. Przypominała sterczący maszt żaglówki. Rozpędzona Pola minęła zagajnik i lodowisko, gdzie kątem oka zdążyła zauważyć trenującego Ola. Tak mocno trzymała się sanek, że zaczęły ją boleć palce. „Ojej, niech ta jazda się skończy” – pomyślała. Nagle w oddali zobaczyła stojącego na drodze bałwana. Był wyjątkowo duży,
miał nos zrobiony z marchewki, a na głowie wełnianą czapkę z pomponem. Pola z całych sił próbowała skręcić, ale sanki robiły, co chciały.
– Z drogi, bałwanku! – krzyknęła, ale bałwan, jak to bałwan, niczego nie zrozumiał.
Dziewczynka zamknęła oczy i poczuła, jak sanki wbijają się prosto w śniegowy brzuch bałwanka. Bęc! Trach! Bum!
Kiedy Pola otworzyła oczy, z radością stwierdziła, że nie pędzi już przed siebie, a sanki spokojnie leżą obok niej. Niestety, bałwan rozsypał się na trzy części, a tuż przy nim osobno leżał jego marchewkowy nos. Nad dziewczynką pochylała się kobieta w sportowym stroju. Końcówki jej włosów były pokryte szronem i wyglądały jak zimowe gałązki sosny. Miała niezwykłe oczy, tak niebieskie jak niebo w słoneczny dzień.
– Nauczę cię jeździć bezpiecznie – powiedziała. – Proszę, załóż ochraniacze i kask.
Okazało się, że Pola trafiła na niezwykłą instruktorkę sportów zimowych, która nauczyła ją bezpiecznego startu z góry, wyjaśniła, jak należy skręcać, przyspieszać, zwalniać i hamować. To była wspaniała lekcja! Pola poznała technikę jazdy i wreszcie poczuła, że panuje nad sankami. W czasie ponownego zjazdu sprytnie wymijała inne Supersmyki zjeżdżające na nartach, a nawet pomachała do Ola, który wykonywał zgrabny piruet na łyżwach. Pola koniecznie chciała podziękować instruktorce za udzieloną lekcję, ale nigdzie nie mogła jej znaleźć. Zauważyła jednak tajemniczą kobietę w sukni utkanej ze śnieżynek. Gdy ta podeszła bliżej, Pola rozpoznała oczy niebieskie jak niebo. A więc to tak! To Pani Zima okazała się najlepszą nauczycielką jazdy na sankach. Łagodnie uśmiechnęła się do zdumionej Poli i odleciała z wiatrem do swojego Lodowego Zamku.
Rozmowa na temat opowiadania.
R. zadaje dzieciom pytania:
- Jaki prezent dostała Pola od Świętego Mikołaja?
- Kiedy Pola wypróbowała nowe sanki?
- Czy jej zabawa była bezpieczna? Dlaczego?
- Kto nauczył Polę bezpiecznej zabawy zimą?
- Jakie sporty zimowe są wymienione w opowiadaniu?
- O czym trzeba pamiętać przed rozpoczęciem zimowych zabaw?
- Jak oceniasz zachowanie Poli?
- Jak mogłaby się zakończyć ta historia, gdyby Pola nie zatrzymała się na bałwanie lepionym przez dzieci?
4. Odkrywanie litery s, S: małej i wielkiej, drukowanej i pisanej.
- Wyodrębnianie wyrazu podstawowego sanki.
Analiza i synteza słuchowa słowa sanki
- Jaką głoskę słyszycie na początku słowa sanki?
- Podzielcie słowo sanki na sylaby (klaszcząc), policzcie ile ich jest,
- Podzielcie słowo sanki na głoski (jedna głoska to jeden wyprostowany palec), policzcie ile ich jest
- Wymieńcie inne słowa, w których głoska "s" jest na początku np. słoń, stół, ser, serce itd., na końcu np. las, bas, kos, itd. w środku: kasa, osa, list, usta itd.
Budowanie schematu słowa sanki.
Przygotujcie białe kartoniki.
Dzieci układają tyle kartoników, ile sylab słyszą w słowie sanki. Rozsuwają kartoniki, wymawiając głośno sylaby. Następnie układają tyle kartoników, z ilu głosek składa się słowo, wymawiają głośno głoski, dotykając kartoników.
Budowanie schematu słowa Sara.
Przygotujecie białe kartoniki.
Dzieci dzielą słowo Sara na sylaby, a potem na głoski. Układają z kartoników schemat imienia.
Określanie rodzaju głoski s.
Dzieci wymawiają głoskę s – długo i krótko.
Głoska s jest spółgłoską i oznaczamy ją kolorem niebieskim.
Budowanie modeli słów – sanki, Sara.
Przygotujcie kartoniki: czerwone, niebieskie.
Dzieci głośno dzielą słowa sanki, Sara na głoski.
Pod schematami słów zaznaczają miejsca głoski s niebieskimi kartonikami. Czerwonymi kartonikami zaznaczają miejsca samogłosek w słowach sanki, Sara. Pozostałe miejsca zaznaczają na niebiesko. To spółgłoski. Porównują liczbę samogłosek i liczbę spółgłosek w podanych słowach.
s a n k i
S a r a
Odkrywanie litery s, S.
Kartoniki z literami s, S.R. pokazuje kartoniki z literami s, S. Dzieci omawiają ich wygląd. Umieszczają litery w odpowiednich miejscach pod modelami słów sanki, Sara (pod kartonikami). Dzieci przypominają, kiedy używamy wielkiej litery.
Uzupełnianie wyrazów wcześniej poznanymi literami.
Kartoniki z literami: k, a, i.
Dzieci umieszczają pod modelami słów kartoniki z odpowiednimi literami. Odczytują wyrazy: sanki, Sara.
5. Praca z kartą pracy, cz. 2, s. 36.
Polecenia:
- Pokoloruj rysunki, których nazwy zawierają głoskę s.
- Podziel nazwy zdjęć na głoski. Pokoloruj na niebiesko okienka – miejsca występowania głoski s.
- Przeczytaj.
- Podkreśl na niebiesko litery s, S w wyrazach.
- Pisz litery s, S po śladach.
6. Praca z Kartą pracy, cz. 2, s. 37.
Polecenia:
- Obejrzyj ilustrację.
- Przeczytaj tekst
7. Zapoznanie z piosenką "Sanna" - zabawa przy piosence.
"Sanna"
1. Zima, zima, zima pada, pada śnieg. Jadę, jadę w świat sankami, sanki dzwonią dzwoneczkami: Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń.
2. Jaka pyszna sanna, parska raźno koń. Śnieg rozbija kopytami, sanki dzwonią dzwoneczkami: Dzyń, dzyń...
3. Zasypane pola, w śniegu cały świat. Biała droga hen, przed nami, sanki dzwonią dzwoneczkami: Dzyń, dzyń...
-Posłuchajcie piosenki i odpowiedzcie na pytania:
Wytłumaczenie przez rodzica słowa sanna - droga usłana śniegiem, po której można jeździć saniami, też jazda saniami po takiej drodze.
- O jakiej porze roku mowa jest w piosence?
- Co się dzieje na dworze, jak wygląda świat?
- Co bohater piosenki robi?
- Dokąd jedzie saneczkami?
- Co robią sanki?
- Jakie zwierzę ciągnie saneczki?
- Co robi koń?
A teraz proszę wykonajcie śnieg z papieru, możecie specjalnym dziurkaczem w kształcie śnieżynki spróbować, włóżcie zrobiony śnieg do plastikowego kubeczka i zatańczcie z dziećmi. Za drugim razem możecie spróbować zagrać na instrumentach dostępnych w domu. Spróbujcie nauczyć się piosenki na pamięć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz